Rozdział 41

Kłopoty w Kirtland

(1837r.)

Święci w Kirtland, w Ohio byli szczęśliwi. Pan ich błogosławił.

Niektórzy starsi opuścili Kirtland i poszli nauczyć ludzi ewangelii. Wielu ludzi słuchało starszych i przystąpiło do Kościoła.

Potem w Kirtland zaczęły się kłopoty. Święci mieli bank, gdzie składali swoje pieniądze.

Niektórzy Święci chcieli mieć dużo pieniędzy. Jeden pracownik banku był nieuczciwy i ukradł część pieniędzy.

Józef Smith powiedział reszcie ludzi, aby dobrze uważali na pieniądze. Ale oni go nie posłuchali. Bank trzeba było zamknąć. Zabrakło pieniędzy i święci nie mogli otrzymać spowrotem swoich oszczędności.

Wielu Świętych się rozgniewało. Powiedzieli, że to była wina Józefa, że bank trzeba było zamknąć. Niektórzy z najlepszych przyjaciół Józefa powiedzieli o nim złe rzeczy. Niektórzy chcieli go zabić.

Niektórzy przywódcy Kościoła rozgniewali się. Nie chcieli być dłużej członkami Kościoła. Zostali wrogami Kościoła i byli niedobrzy. Józef Smith był bardzo smutny.

Inni przywódcy Kościoła kochali Józefa i pomogli mu. Wiedzieli, że Koscioł Jezusa Chrystusa jest prawdziwy. Brigham Young był jednym z tych prawych przywódców. Brigham powiedział Świętym, że wiedział, że Józef był prorokiem Boga.

Wrogowie Kościoła rozgniewali się na Brighama Younga. Musiał opuścić Kirtland, aby go nie skrzywdzili.

Wrogowie Kościoła sprawili dużo kłopotów w Kirtland. Weszli do świątyni i zrobili niedobre rzeczy.

Świątynia nie była już dłużej święta. Nie mogła być domem Pana. Józef był smutny, bo ludzie robili niedobre rzeczy. Było mu przykro, że było tyle kłopotow.