Rozdział 24
Wskrzeszenie córki Jaira
Jair powiedział, że jego 12-letnia córka jest bardzo chora. Błagał Jezusa, aby przyszedł i pobłogosławił ją. Wierzył w to, że Jezus może sprawić, że poczuje się lepiej.
Jezus zaczął iść z Jairem do jego domu, lecz zatrzymał się, by uzdrowić jakąś kobietę. Kiedy rozmawiał z nią, ktoś przyszedł, by powiedzieć Jairowi, że już jest za późno — jego córka nie żyje.
Jezus to usłyszał. Powiedział Jairowi, by nie obawiał się, tylko Mu zawierzył.
Następnie Jezus poszedł z Jairem do jego domu. Dom był pełen ludzi, którzy opłakiwali śmierć dziewczynki.
Jezus powiedział im, że dziewczynka nie umarła, lecz śpi. Ludzie Go wyśmiali. Byli pewni, że dziewczynka umarła.
Zbawiciel usunął z domu wszystkich, z wyjątkiem Swoich uczniów, Jaira i jego żony. Poszli do pokoju, gdzie leżała dziewczynka.
Jezus wziął ją za rękę. Powiedział do niej, by wstała. A ona wstała i chodziła. Jej rodzice byli zdumieni. Jezus powiedział im, by nikomu nie mówili o tym, co się stało. Potem powiedział jej rodzicom, by dali jej jeść.